traktaty i polemiki | Strona główna

Tajemnica Tajemnic

 
"Siedem rzeczy zostało stworzonych zanim powstał Wszechświat: Tora, skrucha, Ogród Eden, Gey-Hinnom, Tron Chwały, Świątynia oraz Imię Mesjasza, jak napisano w Psalmie 72, 17: Niech Imię Jego trwa wiecznie; Niech Imię Jego kwitnie póki świeci słońce; Niech ludzie błogosławią się Nim wzajemnie; Niech sławią Go wszystkie narody."

Talmud, Pesachim 54a N'darim 39a


The essence of the Messiah has been a matter of controversy between Jewish and Christian scholars. Jewish scholars have taken a defensive position against the trinitarian Christian view of the Messiah who is both an incarnated G-d and a part of Trinity. The thirteen-point creed by Rambam states "I believe with perfect faith that the Creator, Blessed Be His Name, is not a body, that he is free from all material properties, and that he has no form whatsoever". However, they have been aware many instances of G-d's appearing as a man. The Polish Brethren believe that Memra, the Word of the only Almighty G-d (Nevim, Scroll of Isaiah 55, 11) appeared among men as Yeshua Ha-Mesziach, (i.e., as a Servant, Nevim, Scroll of Isaiah 42). Memra is subordinated to G-d completely and acts on His behalf. From that perspective, both Jews and Polish Brethren believe in the existence of the same G-d Almighty. Jesus is a firstborn Son of G-d. He was raised from death to life by the will of G-d. He reflects the essence of G-d, but he is not G-d Himself. Jesus is the incarnated Memra, the Word of YHWH. Jesus is a Servant. Jesus is a teacher. Jesus is the Messiah of the House of Israel.


Brat nasz, Paweł, w mądrości, która mu jest dana, pisze, że "... upodobał sobie YHWH B-g, aby w Jezusie zamieszkała cała pełnia boskości" (pisma chrystiańskie, List Pawła do Kolosan 1, 19), i powtarza raz jeszcze swoje najgłębsze przekonanie, że w Jezusie "... mieszka cieleśnie cała pełnia boskości (pisma chrystiańskie, List Pawła do Kolosan 2, 9). Pod nazwami kryje się na ogół konkretne znaczenie. Trzeba zatem zapytać, czymże właściwie jest cielesna pełnia boskości i dlaczego Paweł z takim naciskiem podkreśla ten fakt? Stosunek do pojęcia boskości Jezusa jest jednocześnie czymś, co odróżnia teozofię chrystiańską od trynitarnej teologii pogano-chrześcijańskiej. Już choćby tylko z tego powodu pojęcie to zasługuje na uważną analizę.

Aby wyrobić sobie pogląd na sprawę, wystarczyłoby uważnie przeczytać trzy pierwsze rozdziały Listu do Hebrajczyków. Judeochrystianie wykładają tam swój pogląd w tej kwestii. Można także zaproponować program minimum, składający się jedynie z trzech fragmentów odczytanych w podanej w nawiasach kolejności (pisma chrystiańskie, List do Hebrajczyków 1, 1-2; 2, 9 oraz 1, 3-4). Dodatkowe informacje są jednak niezbędne, aby w pełni pojąć relację pomiędzy YHWH, a Jego Słowem oraz zrozumieć okoliczności deifikacji Jezusa i utożsamienia Go z B-giem, YHWH Elohienu, jakich dokonano w trynitarnym poganochrześcijaństwie.

Najłatwiej odpowiedzieć na pytanie dlaczego Paweł podkreśla, że w Jezusie zamieszkała cieleśnie pełnia boskości. Pewni ludzie, jemu współcześni poganie, twierdzili bowiem, że Jezus nie przyszedł na świat w autentycznym ludzkim ciele (pisma chrystiańskie, I List Jana 4, 2-3, zwłaszcza II List Jana 7), a wszystko to wiązało się z przyjściem wielu antychrystów (I List Jana 2, 18-22 oraz List Judy).

Najtrudniej odpowiedzieć na pytanie, czym jest cielesna pełnia boskości? Bracia nasi, Jakub, Jan, Piotr, a zwłaszcza Paweł, często zwracają się do zborów chrystiańskich słowami "... oto tajemnicę wam objawiam, zakrytą od wieków ...". W swoich Listach cierpliwie ujawniają wiele takich tajemnic: zrodzenie przez Słowo prawdy (pisma chrystiańskie, List Jakuba 1, 18), pobożności (pisma chrystiańskie, I List Pawła do Tymoteusza 3, 14-16 - tłumaczenie wersetu 15 wypacza pierwotny sens przesłania: filarem i podwaliną prawdy nie jest oczywiście Synagoga, Kościół czy Zbór, lecz sam YHWH), mądrości (pisma chrystiańskie, I List Pawła do Koryntian 2, 1-15), mocy Bożej (pisma chrystiańskie, II List Pawła do Koryntian 13, 4), społeczności (pisma chrystiańskie, I List Jana 1, 1-3), dni ostatnich (pisma chrystiańskie, II List Piotra 3, 1-10), zmartwychwstania (pisma chrystiańskie, I List Pawła do Tesaloniczan 4, 13-17), Sługi (Nevim, Księga Izajasza 42; pisma chrystiańskie, List Pawła do Rzymian 8, 3; List Pawła do Filipian 2, 17; List do Hebrajczyków 4, 15), Mesjasza i Zboru (pisma chrystiańskie, List Pawła do Efezjan 5, 29-32). Największą tajemnicą, Tajemnicą Tajemnic, jest jednak sam Mesjasz (pisma chrystiańskie, List Pawła do Kolosan 2, 1-3). Należy ją rozpatrywać ściśle w powiązaniu z tajemnicą Słowa, które było na początku (Tora, Bereszit, I Księga Mojżeszowa 1,1; Nevim, Księga Izajasza 55,11; Ewangelia według Jana 1,1 i 17, 5 oraz Księga Objawienia 19, 13).

Tajemnica Mesjasza wiąże się ściśle ze starożytną żydowską koncepcją Stwórcy, który jest wszystkim we wszystkim, to jest Ducha, cokolwiek to pojęcie oznacza, przenikającego swoją istotą wszystko. YHWH, który przenika sobą wszystko, jest wszystkim we wszystkim, także owym "Słowem" (aramejskie memra, hebrajskie davar, także Słowem, które, podobnie jak anioł, melech YHWH (porównaj Tora, Szemot, II Księga Mojżeszowa 12, 12-13; 12, 29), ze względu na kontekst dynamiczny, oznacza przecież YHWH w działaniu YHWH, który sam z siebie powoduje swoje uzewnętrznienie w świecie ludzkich zmysłów. "Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust: Nie wraca do mnie puste, lecz wykonuje moją wolę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem" (Nevim, Księga Izajasza 55, 11). Pełnia boskości oznacza zatem sytuację, w której naczynie zwykłego ludzkiego ciała zostaje całkowicie przeniknięte Duchem YHWH i temu Duchowi podporządkowane."

W zdaniu otwierającym Tore czytamy, że "... na początku stworzył Elohim niebo i ziemię", a pisma chrystiańskie uzupełniają naszą wiedzę, że stało się to właśnie mocą Słowa Bożego, a to co widzialne, nie powstało ze świata zjawisk (List do Hebrajczyków 11, 3). Katolickie i protestanckie tłumaczenie Ewangelii według Jana 1, 1 zaczyna się słowami "na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo". Niektórzy uważają, że zamiast greckiego Logos pierwotnie, w oryginale hebrajskim występowało pojęcie Hochmach czyli mądrość Boża (porównaj Ketvim, Księga Przysłów 8, 22-36), co byłoby bliższe duchowi tradycji hebrajskiej. Nadto przeprowadzone badania pozwalają uznać, że bardziej bliższe prawdy jest następujące brzmienie tego zdania: "na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Słowo było boskie" (E.C. Colwell, A Definite Rule for the Use of the Article in the Greek New Testament, Journal of Biblical Literature, L II (1933), 12-21).

Czytamy w pismach hebrajskich, że owo memra wielokrotnie przyjmowało postać ludzką i ukazywało się Avrahamowi (Tora, Bereszit, I Księga Mojżeszowa 18), Jakubowi (Tora, Bereszit, I Księga Mojżeszowa 32, 25-32), Mojżeszowi (Tora, Szemot, II Księga Mojżeszowa 3), Jozuemu (Ketvim, Księga Jozuego 5, 13-6, 5), Żydom (Ketvim, Księga Sędziów 2, 1-5), Gideonowi (Ketvim, Księga Sędziów 6, 11-24) czy Manoachowi i jego żonie (Ketvim, Księga Sędziów 13, 2-23). W opisach tych określenia YHWH oraz melech YHWH występują naprzemiennie, a niektóre z nich podają nawet, że YHWH lub anioł YHWH przyjmował widzialną postać ludzką.

W pismach chrystiańskich czytamy, że memra (boskie Słowo) miało chwałę u YHWH jeszcze przed założeniem Wszechświata (pisma chrystiańskie, Ewangelia według Jana 17, 5), ale się w pewnym momencie historycznym tej chwały wyzbyło, aby przyjąć postać Sługi (pisma chrystiańskie, List Pawła do Filipian 2, 7). Sługa ten był kuszony, jak i my, zwykli ludzie, tyle, że nie zgrzeszył (pisma chrystiańskie, List do Hebrajczyków 4, 15). Okazuje się, że nie tylko sam YHWH, ale również Jego memra może przybrać postać człowieka. A wszystko to nie dlatego, jakoby YHWH Eloheinu, przenikający swoją duchową istotą wszystko, miał upodobanie w przybieraniu ludzkiej postaci bez wyraźnej potrzeby i celu. Mesjasz, Boże memra, pojawia się w ludzkim ciele w związku z grzechem, z załamaniem równowagi duchowej we Wszechświecie, który został pierwotnie stworzony jako doskonale zrównoważona, symetryczna czasoprzestrzeń. Cel tej inkarnacji Słowa był jeden: pokonać śmierć, przywrócić pokój z B-giem, nauczyć prawa ... To samo Słowo ma powrócić na Ziemię po raz drugi, ale o tym kiedy to się stanie samo Słowo nie wie, ani nie może zadecydować. My również widzimy jakby w zwierciadle i niby w zagadce, (pisma chrystiańskie, I List Pawła do Koryntian 13, 12). Ta decyzja należy bowiem wyłącznie do Ojca Mesjasza i Władcy Duchów, który jest wszystkim we wszystkim, Niech Będzie Błogosławiony (pisma chrystiańskie, Ewangelia według Mateusza 24, 37).

Brat nasz, Paweł, pisze zagadkowe słowa: ... ale mnie przyjęliście jak anioła Bożego, jak Jezusa, Mesjasza (pisma chrystiańskie, List Pawła do Galacjan 4, 14). Jezus został utożsamiony tutaj z aniołem Bożym, inaczej YHWH w działaniu.


W Liście do Kolosan 1, 13-29 brat nasz Paweł mówi o Tajemnicy Mesjasza.
Treść tego fragmentu pism chrystiańskich pokrywa się z cechami Stwórcy opisanymi w XI wiecznym hymnie synagogalnym "Adon Olam", śpiewanym do dzisiejszego dnia w każdy szabat. Hymn ten przedstawia najpierw YHWH jako transcendentnego i odwiecznego Stworzyciela i Świętego by pod koniec położyć nacisk na te Jego cechy, które czynią Go osobistym Przewodnikiem człowieka i jego Protektorem. Podobnie i w cytowanym fragmencie Listu do Kolosan, Jezus jest najpierw pokazany jako Stwórca i Władca by następnie zostać ukazanym przez Pawła jako Głowa wspólnoty chrystiańskiej i Wybawca. Wiersz 1, 15 mówi jednak wprost, że Jezus jest tylko obrazem B-ga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia, który podobnie jak Adam i Ewa został stworzony na podobieństwo B-ga (Tora, Bereszit, I Księga Mojżeszowa 1, 26-27), a który jako ostatni Adam jest porównywany do pierwszego Adama (pisma chrystiańskie, List Pawła do Rzymian 5, 12-21; I List Pawła do Koryntian 15, 44-49). II List Pawła do Koryntian 4, 4 po raz kolejny nazywa Mesjasza obrazem YHWH. Pierworodność wszelkiego stworzenia należy rozumieć tutaj nie tyle jako stworzenie Jezusa przez YHWH, jeszcze nim stworzony został Wszechświat, ale jako pierworodność synostwa Bożego (pokonanie grzechu i zmartwychwstanie). Kluczem do zrozumienia podobieństwa Listu do Kolosan oraz hymnu Adon Olam jest fragment I Listu Jana 2, 22. Mesjasz jest bowiem jedno z Ojcem, YHWH w sensie obrazu, odbicia Jego boskiej istoty. Ta jedność jest doskonała. My, zwykli ludzie, takiej jedności nie mamy. Dzięki tej jedności Jezus, będąc w ludzkim ciele, ma w sobie jednocześnie coś z anioła czyli YHWH w działaniu, ale nie jest tożsamy z aniołem, pozbawionym ciała. Nie jest też identyczny z YHWH.

Wyjaśniając istotę synostwa Bożego Paweł podaje, że Jezus "... gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał YHWH Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi, aby wykupił tych, którzy byli pod zakonem, abyśmy usynowienia dostąpili. A ponieważ jesteście synami [Bożymi], przeto zesłał YHWH Ducha Syna swego [Jeszuah] do serc waszych, wołającego Abba! [czyli tak samo jak Jeszuah mówił o B-gu Abrahama i o swoim Ojcu]" (pisma chrystiańskie, List Pawła do Galacjan 4, 4-7).

"I wszystko poddał pod nogi Jego, a Jego samego [Jezusa] ustanowił ponad wszystkim Głową Zboru, Tego, który jest ciałem Jego, pełnią Tego, Który sam wszystko we wszystkim wypełnia" (pisma chrystiańskie; List Pawła do Efezjan 1, 22-23).

"A poddawszy mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by mu poddane nie było. Teraz jednak nie widzimy jeszcze, że mu wszystko jest poddane. Widzimy raczej tego, który na krótko uczyniony został mniejszym od aniołów, Jezusa, ukoronowanego chwałą i dostojeństwem za cierpienia śmierci, aby z łaski Bożej zakosztował śmierci za każdego. Przystało bowiem, aby Ten, dla Którego i przez Którego [tj. B-ga, Który jest wszystkim we wszystkim] istnieje wszystko, Który przywiódł do chwały wielu synów, sprawcę ich zbawienia [tj. Jezusa] uczynił doskonałym przez cierpienia" (pisma chrystiańskie, List do Hebrajczyków 2, 9-10).


Paweł kończy: ... Mesjasz żywi i pielęgnuje ciało swoje, to jest Zbór. (...) Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, a tych dwoje będzie jednym ciałem. Tajemnica to wielka, ale ja odnoszę to do Mesjasza i Zboru. (List Pawła do Efezjan 5, 30-32).


Poniższy cytat z "Historii Żydów" Paula Johnson'a (Wydawnictwo Platan, 1993), wyjaśnia nieco okoliczności i przyczyny deifikacji osoby Jezusa z Nazaretu dokonanej w ramach trynitarnego poganochrześcijaństwa. Należy przy tym uwzględnić ówczesne wysiłki "interkulturowe" na rzecz podporządkowania (czasem pojednania) narodów wchodzących w skład wielkich imperiów. Niezależnie od tego u podłoża zjawiska ubóstwienia osoby Jezusa leży greckie pojmowanie świata.


[...]Reformatorzy żydowscy nie chcieli całkowitego zniesienia Prawa, lecz oczyszczenia go z tych elementów, które uniemożliwiały uczestnictwo w greckiej kulturze - na przykład zakazu nagości, który powstrzymywał pobożniejszych Żydów przed uczęszczaniem do gimnazjów i na stadiony - i zredukowania go do jego etycznego trzonu, i w ten sposób uczynienia go uniwersalnym. Dla przybliżenia swego ostatecznego celu, utworzenia religii światowej, chcieli niezwłocznego małżeństwa greckiego polis i żydowskiego Boga moralności.


Niestety było to zadanie wewnętrznie sprzeczne. Grecy byli nie monoteistami, lecz politeistami, a w Egipcie nauczyli się synkretyzmu, to jest racjonalizowania niezliczonych, przenikających się nawzajem bóstw poprzez zlepianie w nich syntetycznych wielobogów. Jednym z takich mutantów był Apollo-Helios-Hermes, bóg Słońca. Swe własne rytuały dionizyjskie stopili z egipskim kultem Izydy. Ich bóstwo leczenia, Asklepios, zostało złączone z egipskim Imhotepem. Zeus, najwyższy bóg, był teraz tym samym, co egipski Amon, perski Ahura-Mazda i - przynajmniej dla nich - żydowski Jahwe. Nie musimy mówić, że nie miało to nic wspólnego z poglądami pobożnych Żydów. Istota sprawy polegała na tym, że grecka idea boskości stała o wiele niżej od żydowskiego pojęcia bezgranicznej potęgi. Żydzi przeprowadzali absolutne odróżnienie pomiędzy ludzkim, a boskim. Grecy - będąc prometejczykami - nieustannie podnosili ludzkie i zniżali boskie. Bogowie dla nich nie byli czymś wiele większym niż szacowni przodkowie, którzy wiele osiągnęli; większość ludzi pochodziła od bogów. Stąd nie była dla nich niczym nadzwyczajnym deifikacja monarchy, zaczęli to czynić niebawem po zjednoczeniu ze Wschodem. Dlaczegóżby człowiek o wielkim przeznaczeniu nie miał dostąpić apoteozy? Arystoteles, nauczyciel Aleksandra, twierdził w "Polityce", że jeżeli istnieje jednostka tak wyróżniająca się cnotami, że ani cnót, ani uzdolnień politycznych wszystkich innych obywateli państwa nie można by z nią porównać, takiego człowieka powinno się traktować jako boga pomiędzy ludźmi. Takie idee naturalnie nie były do przyjęcia przez jakiegokolwiek Żyda. W rzeczywistości nigdy nie istniała jakakolwiek
możliwość połączenia judaizmu i greckiej religii jako takiej. To, czego chcieli reformatorzy, to uniwersalizacja judaizmu poprzez przesączenie nim greckiej ku
ltury, a to oznaczało wchłonięcie polis [...]

W podsumowaniu należy stwierdzić, że dla chrystian Jezus jest przede wszystkim człowiekiem, przez którego działał YHWH, aby doprowadzić go do doskonałości przed sobą samym poprzez cierpienie, a następnie pojednać ze sobą świat przez śmierć człowieka Jezusa. Jezus, Boże memra, nie jest tożsamy z pozbawionym ciała aniołem Bożym i na pewno nie jest tożsamy z YHWH (porównaj List Pawła do Tymoteusza 6, 16). A wszystko to jest zgodne z przesłaniem Listu do Hebrajczykow 1, 4-8 i starożytną żydowską koncepcją B-ga, który jest wszystkim we wszystkim. Koncepcja ta wyklucza wszelki politeizm, a w szczególności unieważnia katolicki dogmat o Trójcy, jednoznacznie przypisując władzę nad światem materii oraz światem ducha Wszechmogącemu, YHWH Eloheinu. "Potem nastanie koniec, gdy odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc. Bo On musi królować, dopóki nie położy wszystkich nieprzyjaciół pod stopy swoje. A jako ostatni wróg zniszczona będzie śmierć. Wszystko bowiem poddał pod stopy jego. Gdy zaś mówi, że wszystko zostało poddane, rozumie się, że oprócz Tego, Który mu wszystko poddał (pisma chrystiańskie, I List Pawła do Koryntian 15, 23-27).

 

Dr Wilhelm Niemann

 

Szczególna inspiracja do napisania tego eseju pochodzi od brata Józefa Katza. Podczas medytacji według buddyjskiej reguły uświadomił sobie nagle, że Wszechmogący jest wszystkim we wszystkim i to właśnie stało się początkiem jego chrystiańskiej Drogi.


©Bracia Polscy
http://bracia.racjonalista.pl

początek strony | strona główna | odkrycie i opisanie | historia | galeria
wizyt:
20.07.2003 r.