Kancjonał rakowski to zbiór pieśni ariańskich. Zamieszczone w nim pieśni śpiewano podczas uroczystych zgromadzeń chrystiańskiego Zboru Braci Polskich w Rakowie w okresie rozkwitu tutejszej wspólnoty ewangelicznej w latach 1579-1638.
Raków pełnił wówczas funkcję stolicy chrystianizmu polskiego. Na odbywające się w tym mieście doroczne Synody Jeneralne przybywali chrystianie ze wszystkich stron wielonarodowościowej Rzeczpospolitej, a także pielgrzymowali współbracia z krajów Zachodniej Europy. Wspólnie radowano się wolnością i swobodą publicznego wyznawania wiary w Jednego i Jedynego, niech będzie Błogosławiony. W tych podniosłych momentach intonowano radosną pieśń:
Ze wszelkiego pokolenia,
Ludu, języka, plemienia
Zgromadziłeś nas do siebie
I jeszcze zgromadzisz w niebie
Wyrwałeś z mocy ciemności,
Pozbawiłeś nieprawości,
Uczyniłeś nas godnemi
Zostać tu chwalcami twemi
Fragment Pieśni “Po Wieczerzy Pańskiej”
W XVI i XVII wieku chrystiańska Jednota Braci Polskich nie była prywatną własnością jednej rodziny. Nie było w niej pseudoapostołów. Nie było bałaganu i umów zawieranych “na gębę”. Nie było hierarchii kościelnej marzącej o tym, aby Zbór przekształcić w biuro obrotu nieruchomościami. Może po prostu dlatego, że nie bylo też królowej, która w ten sposób chciałaby dorabiać na utrzymanie swej królewskiej rodziny. Za to panował w niej porządek godny wspólnoty dzieci Bożych. Była to prawdziwie braterska wspólnota ewangeliczną niezależnych i w pełni autonomicznych zborów. A wszystko dlatego, że Jednota miała zawsze w swoim składzie wiele wybitnych umysłów, uczciwych, odważnych i bezkompromisowych ludzi z wyobraźnią i poczuciem odpowiedzialności. Wspólnotą zarządzano kolegialnie i w pełni demokratycznie. Chociaż było to zadanie nużące, systematycznie rozliczano się ze wspólnotowego grosza. Tu planowano zakupy papieru na potrzeby Drukarni. Podejmowano decyzje administracyjne: przyjmowano do Zboru nowych członków, wykluczano osoby, które naruszyły Prawo Boże, mianowano profesorów szacownej Akademii Rakowskiej. Głównym celem Synodów było jednak ustalanie wykładni chrystiańskiej wiary. Kancjonał rakowski informuje o tych wszystkich sprawach w poetyckiej formie:
Któryś nas na
to miejsce łaskawie zgromadził,
Żebyś nam spolnie w
naszym zbawieniu poradził,
Jako przed tobą
chodzić, czego się warować,
A czego w życiu swoim mamy naśladować
Fragment Pieśni “prośba do Boga o sposobność do słuchania słowa Jego”
Przed sesjami Synodu, a także w czasie ich trwania, w ważniejszych momentach oraz po ich zakończeniu śpiewano zbiorowo odpowiednie pieśni. W tym celu skomponowanych pieśni jest w Kancjonale dwanaście.
Do stołu Pańskiego zasiadało w Rakowie po kilkaset osób. Był to symboliczny węzeł łączący członków Zboru w jedno mistyczne Ciało Mesjasza:
Ktory nam ten stoł
swoj święty ku chwale swej zostawił,
Byśmy przy nim
wyznawali, co w nas śmiercią swą sprawił,
A przezeń jemu
dziękowali,
Społeczność swą z nim oświadczali
Fragment Pieśni “Piosnka o Wieczerzy Pańskiej”
Zwyczaj braterskiej Agape nabierał coraz większego znaczenia wraz z obrzędem chrztu wodnego przez całkowite zanurzenie w wodzie. Przed wspólnym posiłkiem śpiewano “Prośbę do Boga o pożywienie”, a po posiłku jedno z siedmiu “Dziękowań po jedzeniu”.
W życiu religijnym zborów
Braci Polskich ogromną rolę odgrywały kazania. Po wysłuchaniu ich
śpiewano pieśni “Po słuchaniu słowa Bożego”. Jest ich w
Kancjonale dziewięć. Przed opuszczeniem miejsca modlitw śpiewano
którąś z jedenastu “Pieśni na zamknięcie”.
Wspólnota rakowska rozpoczynała zajęcia dnia od odśpiewania jednej z czterech “Pieśni porannych”. U schyłku dnia śpiewano jedną z pięciu “Pieśni wieczornych”.
W taki sposób Bracia Polscy weszli na Drogę Pańską. Odkrywając na nowo znaczenie poszczególnych słów, posuwali się żwawo w kierunku odkrycia istoty chrystianizmu. Ten kierunek, my, współcześni, z prawdziwą fascynacją kontynuujemy. I chociaż powstało od tego czasu niemało Zborów i Kościołów, a nawet zadomowiły się na polskiej ziemi Synagogi tak zwanych Żydów Mesjanistycznych, mamy świadomość, że sprzeciw Braci Polskich wobec wynaturzeń chrześcijaństwa odegrał podstawową rolę w kształtowaniu polskiej tożsamości narodowej, która wcale nie była wyłącznie katolicka.
Według naszego brata, Fausta Socyna, istotą świata jest miłość. Zdanie to w pełni podzielamy i podtrzymujemy, uzupełniając, że fundamentem miłości mądrej, konsekwentnej i świętej jest Boża Tora: “Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań Jego, a przykazania Jego nie są uciążliwe” (Pisma chrystiańskie, I List Jana 5, 3). Łaska, prawda i pokój przyszły na świat za sprawą Mesjasza, Jezusa. Ale poznanie dobra i zła, cnoty i grzechu, przyniosła Tora nadana za pośrednictwem Mojżesza o wiele stuleci wcześniej (Pisma chrystiańskie, Ewangelia według Jana 1, 17). Z tych dwóch rodzajów włókien utkana jest pieśń chrystianizmu, którą śpiewamy jako “pieśń Mojżesza, sługi Bożego, i pieśń Baranka” (Pisma chrystiańskie, Księga Objawienia Janowi 15, 3).
http://bracia.racjonalista.pl |
|
wizyt:
04.05.2004 r. |