Idiom "wiązać i rozwiązywać" (hebrajskie asar ve-hittir) używany był we wczesnym judaizmie w znaczeniu zabraniać i zezwalać (porównaj The Jewish Encyclopedia 3:215 oraz Talmud, Chagigah 3b, Ta'anit 12a, czy Makkot 23b). Najpierw faryzeusze, a potem rabini interpretowali bowiem prawo mojżeszowe zapisane w księgach Tory w odniesieniu do indywidualnych przypadków, tworząc zbiór przepisów i interpretacji znanych jako Halacha.
Także młody ruch chrystianski zmuszony był tworzyć własną Halacha. Zwracając się do uczniów, jako kontynuatorów swego dzieła i przyszłych twórców pierwszych gmin chrystiańskich, Jezus użył znanego im idiomu (Mt 16, 19 i 18,18).
I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie? (Mt 16, 19 BT)
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. (Mt 18, 19 BT)
Mesjasz wyposażył w ten sposób uczniów w atrybut władzy, który już posiadali uczeni w pismie i faryzeusze, dzięki któremu "wiązali ciężkie brzemiona, nakładając je na ludzkie barki, samemu ich nie wypełniając" (Mt 23, 2-4).
2 Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. 4 Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. (Mt 23, 2-4 BT)
Jezus udzielił uczniom przywileju i prawa rozwiązywania tych obciążeń i ustalania mesjanicznej Halacha tzn. podejmowania autorytatywnych ustaleń i decyzji we wszystkich tych przypadkach, w których należało określić standardy chrystiańskiego postępowania, tak aby były one zgodne z prawem bożym. W wersie 19 Jezus powiada dokładnie tyle, że jeśli pewien formalny problem zostanie rozwiązany na Ziemi na drodze modlitwy, dyskusji i porozumienia w zgromadzeniu co najmniej 2-3 apostołów, wówczas decyzja ta znajdzie akceptacje u B-ga, a On sam jako Mesjasz będzie wśród podejmujących taka decyzje obecny. W podobnym duchu wypowiada się na ten temat Miszna: Rabin Chananiasz ben T'radyon powiedział: "jeśli dwóch siedzi razem i słowa Tory przepływają pomiędzy nimi, wówczas Szechina YHWH (Obecność Boża)jest wśród nich (Ne'vim, Ks. Malachiasza 3,16) (Talmud, Avot 3:2).
Mesjaniczna Halacha nie została jednak definitywnie ustalona za życia Jezusa i Jego apostołów. Być może z tego powodu przewidujący Mesjasz zalecił chrystianom, aby wsłuchiwali się w opinie wygłaszane przez uczonych w piśmie, którzy "siedzą na miejscu Mojżesza" (Mt 23, 2-3), nie naśladując jednak ich postępowania.
Za sprawą poganochrześcijan, którzy szybko zdominowali ruch chrystianski, stosunkowo szybko zalecenia Mesjasza poszły w zapomnienie. Odrzucono hebrajskie korzenie mesjanicznej wiary oraz odrzucono Torę jako źródło prawa bożego, uwiarygadniającego Jezusa jako żydowskiego Mesjasza. Stopniowo zastąpiono Torę zbiorem niemniej niezrozumiałych przepisów prawa kościelnego. W szczególności zmieniono brzmienie biblijnego Dekalogu, usuwając przykazanie o nieoddawaniu czci obrazom i rzeźbom, zniekształcając przykazanie o zachowywaniu szabatu oraz rozbijając ostatnie przykazanie, przykazanie miłości, na dwa od siebie niezależne. Współczesne chrześcijaństwo nie chce także pamiętać o ustaleniach pierwszego soboru jerozolimskiego (pisma chrystiańskie, Dzieje Apostolskie 15), który wyraźnie zalecił ustami apostoła Jakuba, aby nie-żydzi nawracający się do B-ga Izraela w pierwszym rzędzie dotrzymywali tych samych standardów świętości jakich wymagano od żydów przechodzących proces teszuwa (powstrzymywanie się od morderstwa, bałwochwalstwa i cudzołóstwa pod groźba wykluczenia z Domu Izraela) ponieważ całej reszty mieli się dowiedzieć ze wspólnego z żydami studium Tory odczytywanej w synagogach w każdy szabat (wiersz 21).
Podsumowując znaczenie dyskutowanych fragmentów należy stwierdzić, że w żadnym razie nie mogą być one podstawą do nadawania prymatu apostołowi Piotrowi w ruchu chrystiańskim, ani też nie uprawniają nikogo do zatrzymywania lub odpuszczania grzechów, jak tego chciał Tertulian i inni Ojcowie Kościoła. Fragmenty te mówią jedynie o uprawnieniu kolegium apostolskiego do podejmowania halachicznych decyzji w imieniu Jezusa to jest w rzeczywistości Mesjasza w konkretnych sprawach dotyczących relacji praktyki chrystiańskiego życia i wiary.
http://bracia.racjonalista.pl |
|
wizyt:
25.02.2002 r. |