naszym zdaniem | dzisiaj |  historia | strona główna

Sulejówek, 4 stycznia 2004


Drodzy w Chrystusie Jezusie Bracia

Dziękuję za audycję radiową z dnia dzisiejszego o godz. 8oo. Słowo Boże było głoszone z „inżynierską” precyzją pojęć, świadczącą o głębokim zrozumieniu misji Mesjasza Jezusa. Nie zapamiętałem nazwiska kaznodziei, lecz za pośrednictwem Komisji pragnę temu Bratu przekazać wyrazy uznania.

Piszę ten list w nastroju bardzo miłego zdumienia, gdyż większość kaznodziejów z różnych Kościołów rynkowych, dopuszczonych do głoszenia na falach radiowych, przedstawia Jezusa raczej jako Zbawiciela zewnętrznego, odkupiciela wszystkich „jak leci”, według bezsilności ofiary barankowej; raczej w postaci ekumenicznego bożka trynitarnego niż jako posłusznego Syna Człowieczego, który jest „ostatnim Adamem” – zwycięskim Synem Boga według Jana 1,13.

Precyzja brata kaznodziei wskazuje na należyte zrozumienie Izajasza 9,6:  Albowiem dziecię narodziło się nam, a syn dany jest nam; i będzie Panowanie na ramieniu jego, a nazwą imię jego [tego Panowania]: Dziwny, Radny, Bóg mocny, Ojciec wieczności, Książę pokoju (B. Gd.); Jest to zrozumienie zgodne z proklamacją samego Jezusa według Łukasza 4,18:  Duch Pański nade mną, przeto namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę, posłał mnie, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym uciśnionych wypuścił na wolność…

Większość kaznodziejów ekumenicznych jako podmiot wersetu Iz. 9,6; - będącego zdaniem dwupodmiotowym - traktuje „dziecię” a nie Panowanie. Nie baczą oni na logiczny fakt, że Bogiem Mocnym i Ojcem Wieczności jest Panowanie Wszechmogącego Boga Wiekuistego a nie nieświadome dziecię dopiero co narodzone z niewiasty. Wszystkie (także protestanckie) wydania Biblii po Soborze Watykańskim II zostały pod tym względem starannie „przemajsterkowane” nie licząc się nawet - z wiernym pod tym względem - przekładem katolickiego księdza Wujka. W tym miejscu pragnę dodać, że Panowanie Boga nad Jezusem nie ustało nawet po Jego zmartwychwstaniu (Obj. 3,12): Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już z niej nie wyjdzie, i wypiszę na nim imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem, które zstępuje z nieba od Boga mojego, i moje nowe imię.



Tego jeszcze – na szczęście – ekumeniczni „majsterkowie” nie zauważyli. Wiem, że starszyzna Kościoła Baptystycznego podziela raczej ekumeniczną wykładnię pogańskich teologów trynitarnych niż monoteistyczne zasady wiary Jezusa i Jego żydowskich apostołów. Dziś nastąpił błogosławiony wyłom.

Żaden kaznodzieja, który nie czuje stale nad sobą tego Panowania, który nie ma nad sobą oraz wewnętrznie Ducha Pańskiego, który namaszcza, nie potrafi widzieć Jezusa inaczej jak tylko ekumenicznie „jedynie słusznie”.

Oczywiście „Jezus ekumeniczny” jest deklaratywnie głoszony jako potulny baranek wewnętrzny, lecz zewnętrzne owoce takiego „Jezusa” ukazują pogańskie, nieodrodzone, dzikie, zionące polityczną zbrodnią fałszywe wnętrze ze wszystkimi tego następstwami, jakie przyniosła bolesna historia narodów naszego kontynentu, który już nie chce Watykańskiego „Invocatio…”.

Ponieważ duch Konstantego panuje od siedemnastu stuleci nad naszym kontynentem a także – jak dotąd – nad większością wydawnictw Kościoła Baptystycznego, przeto z największą satysfakcją odnotowuję dzisiejszy owoc Panowania Ducha Pańskiego nad Komisją Radiową, która dopuściła na antenę zwiastowanie według czystej nauki apostolskiej. Chwała Wszechmogącemu!

Życzę Braciom wielu łask i błogosławieństw w służbie Ewangelii. Niech dzisiejszy wyłom w murze ekumenicznego Jerycha będzie zaczątkiem upadku muru całego Babilonu. Maranatha!

Niech od początku 2004 roku rozbrzmiewają nad Polską trąby Ludu Boga, zgromadzonego pod wodzą walecznego i zwycięskiego Jezusa Mesjasza.

Jerzy Madej



Komisja Radiowa Kościoła Baptystów

Ul. Waliców 25

00-865 Warszawa


©Bracia Polscy
http://bracia.racjonalista.pl

początek strony | strona główna | odkrycie i opisanie | historia | galeria
wizyt:
14.03.2004r.