Po dniu pracy, człowiek bardzo zmęczony,
zaśnie szybko, gdy się tylko położy.
Lecz duch wiary jest do Ojca stęskniony,
pragnie Słowa, co pochodzi z ust Bożych.
Trud codzienny niesie myśli rozchwiane,
w Słowach Boga zaś się rozum odświeża.
Wzmacniaj ścięgna swojej duszy nad ranem,
w brzasku łask najświętszego Przymierza.
Gdy duch ludzki nieco w ciele odpocznie,
gdy o brzasku się zbudzi - nad ranem,
wtedy serce się odświeża rozkosznie,
poprzez Słowo biblijne - czytane.
Już opadły wczorajsze emocje,
świeckie sprawy, rytm dnia poprzedniego,
czas na życie prawdziwe jest - nocne,
święty pokarm ze Słowa Bożego.
Nie skąp sercu pokarmu czystego,
duchowego; to dla wiernych konieczność.
W Słowach Boga jest moc Ducha Świętego,
w Duchu Bożym prostuj skrzydła na wieczność.
Odświeżony duch się z ciała wyrywa;
z Boskiej ciszy zew niebiański wciąż woła.
Pieśń modlitwy prosto z serca wypływa,
ludzki język jej wyrazić nie zdoła.
Wśród serafów dźwięki Boskiej brzmią chwały;
to nie mowa, to nie ludzkie są słowa.
W świętych pieniach się rozpływa duch cały,
cudna z Bogiem trwa wspólnota duchowa.